niedziela, 9 lutego 2014

Bitwa pod Askalonem (1099 r.)

Zaledwie wojska I Wyprawy Krzyżowej zdobyły Jerozolimę, musiały zmierzyć się z armią egipską. Co prawda wszyscy spodziewali się ataku, ponieważ słyszeli o armii koncentrującej się w Egipcie zanim jeszcze zdobyli Jerozolimę. Krzyżowcy zaledwie zdążyli załatwić najbardziej podstawowe sprawy w mieście, kiedy doszła do nich wieść o armii muzułmańskiej stacjonującej w nie tak odległym Askalonie.

Bitwa pod Askalonem
Bitwa pod Askalonem




Na początku sierpnia Gotfryd, władca Jerozolimy, zebrał wszystkich pozostałych w mieście krzyżowców, w tym Rajmunda z Tuluzy, Roberta z Normandii oraz Tankreda. Ich wojska były niewielkie, gdyż były zdziesiątkowane poprzednimi bojami. Gotfryd dysponował zaledwie 1 300 konnymi oraz kilkoma tysiącami piechoty, co łącznie dawało wojsko o liczebności znacznie mniejszej niż 10 000. Ta armia miała zmierzyć się z około 50 000 wojownikami egipskimi.

Bitwa pod Askalonem


13 sierpnia 1099 r. krzyżowcy wczesnym rankiem zaatakowali obóz Egipcjan pod Askalonem. Ten element zaskoczenia wywołał panikę wśród muzułmanów. Gotfryd w swym późniejszym liście do papieża napisał, że Saraceni zaczęli w popłochu uciekać zanim jeszcze krzyżowcy do nich dopadli. Armia egipska została kompletnie rozbita i szacuje się że straciła około 10 000 ludzi. Chrześcijanie zaś wyszli z bitwy prawie bez szwanku, zdobywszy ogromne łupy w opuszczonym obozie.

Bitwa pod Askalonem
Bitwa pod Askalonem


Zwycięstwo pod Askalonem było niezwykle ważne dla krzyżowców. Najpierw pokonując Turków w bitwach pod Doryleum i Antiochią, a teraz egipskie wojska, chrześcijanie wyeliminowali zagrożenie niespodziewanego ataku, zapewniając młodemu jeszcze Królestwu Jerozolimskiemu czas na rozwój.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz